W niedzielę wybory do europarlamentu. Kiedy usłyszałem, jak ludzie spychający ten piękny kraj na margines wciskają nagle kit o tym, jakimi to są entuzjastami wspólnoty europejskiej – zrobiłem mały komentarz filmowy, który można zobaczyć tutaj 😉 Dziś, trochę z innej strony, wziąłem oddech i takie krótkie nagranie machnąłem, a pod spodem parę słów. Nigdy nie mówiłem nikomu na jaką partię powinien głosować. Chciałbym po prostu, żebyśmy wybrali jedno: zmieścić się ze sobą w pokoju. Prawda, że ostatnich latach fascynaci obecnej władzy chcieli mnie i innych wyrzucać z Polski (dosłownie), obrażali moich znajomych i mnie na każdym możliwym polu, nawracali na jedynie słuszną drogę i przekonywali, że inne znaczy gorsze. Pokazywali,…